Przypomnienie piosenki „Podajmy sobie ręce.”
Kilka zabaw ruchowych:
– Kwiaty rosną – kwiaty więdną.
Kiedy kwiaty rosną, unosimy się na paluszkach w górę, wysoko. Kwiaty więdną, przechodzimy do przysiadu.
– Bierzemy jakiś mały kwiatuszek. Stajemy na jednej nodze, a na nodze ugiętej kładziemy kwiatek. Staramy się utrzymać równowagę tak, aby kwiatek nie spadł na podłogę. Następnie zmieniamy nogi.
– Prostujemy nogi na siedząco, a kwiatuszki kładziemy między stopami. Wspierając się na opartych o podłogę dłoniach, unosimy nogi do góry.
Mam dla Was ciekawe zadanie.
Wyobraźcie sobie, że chcecie opowiedzieć swojemu koledze w Afryce, jak mieszkacie lub jak się bawicie. Spróbujcie narysować siebie w swoim mieszkaniu podczas zabawy. Możecie też narysować siebie podczas zabawy na podwórku.
Tutaj macie zdjęcia zawodów:
Zastanówcie się proszę: Kim chcielibyście być w przyszłości? Jaki zawód chcielibyście wykonywać? Możecie narysować siebie, podczas wykonywania wymarzonej pracy.
Zabawy ruchowe z dzieciństwa mamuś i tatusiów
- Raz, dwa, trzy – baba jaga patrzy – Jedna osoba to Baba Jaga. Stoi tyłem do pozostałych i woła: „Raz, dwa trzy, Baba Jaga patrzy”. W tym czasie dzieci szybko biegną w jej stronę. Na słowo „patrzy” Baba Jaga odwraca się. Kto nie zdołał się zatrzymać w bezruchu, wraca na start, kto dotknie Baby Jagi, ten zajmuje jej miejsce.
- Ciuciubabka – Dziecko, które jest ciuciubabką, stoi w środku koła z zawiązanymi oczami. Maluchy śpiewają znaną piosenkę, a ciuciubabka próbuje ich złapać.
- Kolory – Dziecko, które na początku poprowadzi zabawę, trzyma piłkę. Pozostałe siadają w szeregu naprzeciw niego. Prowadzący rzuca piłkę po kolei do każdego kolegi, wymieniając przy tym różne kolory. Dzieci łapią i odrzucają piłkę. Nie można jej złapać, gdy rzucający piłkę powie „czarny!”. Zmiana z prowadzącym następuje, gdy ktoś złapie piłkę, mimo że padło hasło „czarny!”.
- Balonik – „Baloniku mój malutki, rośnij duży, okrąglutki. Balon rośnie, że aż strach, przebrał miarę, no i… bach!”. To świetna zabawa, uwielbiana przez maluchy obojga płci.
- Gra w klasy – Narysuj na chodniku kratki do gry w klasy i ponumeruj je do pięciu. Pokaż dziecku, jak rzucić kamyk, patyk na jedną z kratek. Zachęć malca do skakania po kratkach, aż znajdzie się na numerze, na który upadł rzucony przedmiot.
- Stoi różyczka – Kolejna zabawa dla najmłodszych dzieci, która cieszy od wielu pokoleń. Śpiewajcie (wiadomo jaką) piosenkę i bawcie się!
Zestaw nr 2 – Skoki mniejsze i większe
- Skoki przez drabinkę – Wykonaj drabinkę, np. z gazety. Wystarczy pociąć ją na 5-centymetrowe paski, które ułożycie na ziemi na wzór drabinki. Zadanie dziecka polega na sprawnym przeskakiwaniu kolejnych szczebelków.
- Skoki przez linkę – To ćwiczenie bardzo pomaga w ćwiczeniu równowagi. Do tej zabawy potrzebna jest linka, którą musisz zamocować – dla dzieci trzyletnich – na wysokości 25–30 cm.
- Kto wyżej – Rodzic stoi z ołówkiem lub markerem przy futrynie, a maluchy kolejno podchodzą i z wyciągniętą jedną rączką do góry w miejscu podskakują najwyżej, jak umieją. Wszystkie wyniki muszą być zaznaczone, a zwycięża dziecko, które podskoczyło najwyżej. Maluchy będą zadziwione, dokąd umieją dosięgnąć!
- Spacerek – Puść maluchom muzykę i rzucaj im różne polecenia: „Zbieramy grzyby!”, a wtedy maluchy udają, że podnoszą coś z podłogi; „Gonimy motyle!” – smyki podbiegają i łapią niewidoczne motylki; „Zrywamy szyszki!”, a dzieciaki muszą podskakiwać i symulować obrywanie z gałęzi szyszek itd. Będzie dużo śmiechu i rozgardiaszu.
Zestaw nr 3 – Zabawy z piłką
- Jaś – Dwie osoby stojące naprzeciw siebie rzucają do siebie piłkę. Trzecia osoba ustawia się twarzą do rzucającego i próbuje przechwycić piłkę. Może to zrobić wtedy, gdy rzut będzie niecelny i piłka upadnie, lub gdy, podskakując wysoko, złapie ją. Kiedy „głupi Jaś” przechwyci piłkę, zamienia się miejscem z dzieckiem, które właśnie rzucało.
- Podawanie piłki górą – Dzieciaki siedzą w rozkroku na ławeczce, jedno za drugim tyłem do siebie. Pierwsze dziecko podaje górą pikę następnemu, a ono przekazuje ją kolejnemu, aż do samego końca.
- Celowanie – Ustawiamy na środku placu dużą piłkę (najlepiej do koszykówki). Metr od niej rysujemy linię, na której stają rzucające dzieci. Każde dziecko otrzymuje małą piłkę, którą stara się trafić w dużą. Po dwóch kolejkach staramy się zwiększyć odległość.
Źródło: https://przedszkole2.koscian.pl/
Kilka kolorowanek do wyboru:
A. Bugajska i K. Ratajczyk