WITAJCIE KOCHANI PO WEEKENDZIE.
W TYM TYGODNIU „WIOSNA NA ŁĄCE”, A DZIŚ „Grasz w zielone?”
1. Na początek zabawa ruchowa „Ślimak”.
Dzieci kładą się na brzuchu z wyprostowanymi i złączonymi nogami.
Na hasło: Ślimak, pokaż rogi – podnoszą głowę i ręce nad podłogę, przykładając zwinięte w pięść dłonie do skroni i prostując palce wskazujące – pokazują rogi.
Na hasło: Ślimak odpoczywa – kładą dłonie na podłodze i opierają na nich brodę, wracają do pozycji wyjściowej.
Na hasło: Ślimak spaceruje– przesuwają się do przodu, pomagając sobie tylko rękami.
2. Wysłuchajcie wiersza czytanego przez osobę dorosłą W. Broniewskiego Gramy w zielone.
– Proszę o zielone! – zaklekotał bociek do zielonej żabki, co siedziała w błocie.
Ale mądra żabka
prędko myk pod wodę:
– Miłe mi, bocianie, moje życie młode.
Rosły w błocie modre
niezapominajki
i boćkowi rzekły:
– Znamy takie takie bajki!
Chciałbyś żabkę połknąć,
lecz się obejdź smakiem,
żabka gra w zielone
z młodym tatarakiem!
3. Porozmawiajcie na jego temat:
− O co prosił bociek żabkę?
− Co zrobiła żabka?
− Co powiedziały niezapominajki?
− Jakie znacie rośliny, przedmioty, zwierzęta w kolorze zielonym?
4. Ćwiczenie w Waszej książce, s. 54.
Nazywanie zwierząt przedstawionych na obrazku. Rytmiczne dzielenie (na sylaby) ich nazw.
5. Narysuj ślimaka lub pomaluj farbami/wyklej plasteliną 🙂
6. Wysłuchaj piosenki:
7. Obejrzyj fil edukacyjny o ślimaku:
9. Zakodowany obrazek. Ciekawe co się na nim ukryło?”
10. „Grasz w zielone?- memo oraz domino:
11. Żaba z talerzyka papierowego:
12. Kilka dodatkowych kart pracy:
Anna Smolarek, Edyta Gagracz
Opowieść ruchowa.
W ten piękny słoneczny dzień wybierzemy się na łąkę. Rozpoczynając wędrówkę zauważamy, że świeci słońce, wieje lekki wiatr a w oddali widać przelatujące bociany. Zatrzymujemy się na chwile i próbujemy chodzić jak bocian. Wyciągamy daleko nogi, dostojnie stawiamy kroki i wysoko unosimy kolana. Po chwili stajemy na jednej nodze, wyciągamy ramiona w bok i wypatrujemy żab. Ponieważ bociek stoi i szuka żab, to my się w te żabki zamienimy i nie damy się złapać bociankowi;) Skaczemy z miejsca na miejsce – prostując nogi z przysiadu do wyskoku w górę, powracamy do przysiadu i tak kilka razy. Nagle naszym oczom ukazują się trzy motylki, każdy piękny i kolorowy. Poruszamy rękami, jak motyle skrzydłami – delikatnie. Spacerujemy dalej i próbujemy naśladować innych mieszkańców łąki. Może spotkamy jakieś owady?
Masaż relaksacyjny: „Spacer biedronki”
Biedroneczka mała po trawce biegała. – delikatnie poruszamy palcami w różnych kierunkach po plecach,
Nóżkami tupała, – naprzemiennie uderzamy w plecy otwartymi dłońmi,
rączkami machała. – masujemy plecy obiema rękami,
Potem się ślizgała – przesuwamy zewnętrzną stroną dłoni do góry, wewnętrzną w dół,
W kółko się kręciła – rysujemy rękami koła w przeciwnych kierunkach,
i piłką bawiła. – delikatnie uderzamy pięściami,
Gdy deszcz zaczął padać, -stukamy palcami wskazującymi z góry na dół,
pod listkiem się skryła – rysujemy obiema rękami kształt liścia,
i bardzo zmęczona spać się położyła. – przesuwamy złączone dłonie w jedną i w drugą stronę.
Spacer ślimaków – zabawa ruchowa z elementem czworakowania.
„Ślimaki” na czworakach poruszają się w różnych kierunkach. Na hasło „rozglądamy się” zatrzymują się, przechodzą do leżenia przodem, nogi pozostają na dywanie, unoszą się na dłoniach wyciągając jak najwyżej głowę, spoglądają w różne strony. Na hasło „ślimaki odpoczywają” kładą się na boku i odpoczywają
„Ślimakowe masażyki” – dzieci dobierają się parami lub zapraszamy rodzica, siadamy jedno za drugim. Dziecko siedzące z przodu zamyka oczy, a dziecko siedzące z tyłu otwartymi dłońmi powoli rysuje na plecach partnera marsz dwóch ślimaków , a następnie palcem dużą muszlę ślimaka . Po chwili zamieniają się rolami.
Wybieramy karty pracy:
Ile tutaj znajduje się myszek, maków i biedronek?
A. Bugajska i D. Ziejewska