Witamy Was kochani. Jak tam wasze ogródki?
Na dzisiaj proponujemy opowiadanie p. Agnieszki Galicy „Chomik szuka wiosny”
Pewnego dnia mały Chomik obudził się w swojej norce na skraju lasu. Ziewnął, przeciągnął się, przetarł oczy łapką i wyszedł z norki szukać wiosny.
– Zimno – mruknął zaspany Chomik. Rozejrzał się dookoła, ale wiosny nigdzie nie było. Na gałązkach wierzby siedziały małe, puchate wierzbowe kotki.
– Co robicie tak wysoko? – spytał Chomik.
– Rośniemy, rośniemy – zawołały wierzbowe kotki.
Ale właśnie nadleciał wiatr, wierzba zaszumiała gałązkami i chomik nie usłyszał, co mówią wierzbowe kotki. Poszedł więc dalej. Świeciło słonko, a po niebie przepływały małe chmurki.
– Halo – zawołał do nich Chomik. – Czy nie widziałyście wiosny?
A wtedy jedna z chmurek zasłoniła słońce i na Chomika spadły krople deszczu.
– Brr… – skulił się Chomik przy ziemi i zobaczył małe, białe kwiatki.
– Może widziałyście wiosnę? – spytał, ale kwiatki były malutkie i jeszcze nie potrafiły mówić. Chomik poszedł dalej szukać wiosny. W górze między drzewami fruwały ptaki. Były bardzo zajęte, bo zbierały gałązki i wiórki na budowę gniazd.
– Może wy wiecie, gdzie jest wiosna? – zawołał Chomik, ale ptaki śpiewały, ćwierkały, gwizdały i nawet nie słyszały głosu Chomika.
– Muszę iść dalej, tutaj jeszcze nikt wiosny nie spotkał – mruknął do siebie. Aż wreszcie Chomik doszedł na łąkę, a tam… na długich nogach stał pan bocian. Chomik zadarł wysoko głowę i przyjrzał się boćkowi.
– Jego nawet nie warto pytać o wiosnę, jest taki zmarznięty, że aż nos i nogi ma czerwone. A bocian też przyjrzał się Chomikowi i zaklekotał:
– Coś podobnego! Ta żaba cała ubrana jest w ciepłe futerko, a ja myślałem, że to już wiosna – i odleciał. A Chomik powędrował dalej szukać wiosny.
- Po przeczytaniu dzieciom opowiadania można zadać pytania: O kim jest opowiadanie?; Czego szukał chomik?; Co siedziało na gałązkach wierzby?; Jaka była pogoda?; Co zrobiły ptaki?; Kogo chomik spotkał na łące?; Z kim bocian pomylił chomika?; Czy chomik znalazł wiosnę?.
- W dalszej kolejności sugerujemy zabawę w słowa polegającą na odgadywaniu czy wymieniane przez nas słowo pasuje do wiosny, czy nie? Proponowany zestaw wyrazów: BOCIAN, KROKUS, BAŁWAN, BAZIE KOTKI, SANKI, PRZEBIŚNIEGI, ŚNIEŻYNKI, KWIATKI, LÓD, MOTYL. (dziecko może odpowiadać TAK lub NIE albo pokazać umówionym gestem – kciuk do góry, kciuk na dół).
- Wierszyk do pokazywania – za pierwszy razem pokazujemy z dzieckiem, przy kolejnych powtórzeniach dziecko robi to samodzielnie:
Wiosenna pobudka (fragment) Katarzyna Marciniak
Żona misia w marcu z rana,
Po zimowym śnie zaspana, (dzieci wyciągają ręce, ziewają)
Wyszła w kapciach do ogródka, (dzieci maszerują w miejscu)
Rycząc: – Misiu mój, pobudka! (N. mówi zniżonym tonem)
Przyszła wiosna, już jaskółka (dzieci naśladują latające jaskółki)
W locie tnie z radości kółka.
Miś otworzył prawe oko, (dzieci otwierają jedno oko)
Ziewnął głośno i głęboko, (dzieci ziewają głośno)
Włożył szlafrok i do żony (dzieci naśladują wkładanie szlafroka)
Rzekł nie całkiem obudzony:
– Wiosny jeden ptak nie czyni, ( mówimy zniżonym tonem)
Wróćmy pospać do jaskini.
Zaraz jednak lewe oko (dzieci robią duże oczy)
Też otworzył miś szeroko,
Bo wokoło świat radosny Już obchodził Święto Wiosny […] (dzieci podskakują, krzycząc: „Hura!”).
4. Jeżeli macie ochotę wykonajcie pracę plastyczną na temat „Bazie kotki” dowolną techniką i pochwalcie się przesyłając nam zdjęcie (sms), a my zamieścimy je na stronie.
5. Udostępniamy wam również link strony, na której znajdziecie do pobrania świetną grę rodzinną „Double spring” . Życzymy udanej zabawy 😊
pomyslyprzytablicy.pl/2017/03/14/spring-is-here/
Beata Kukieła, Joanna Szcześniak