Gr I
Kochani minął weekend, może spędziliście go aktywnie i na świeżym powietrzu:) Była piękna pogoda, prawda? Dziś jest poniedziałek i proponujemy Wam kilka ćwiczeń. Wiem, że lubicie udawać różne zwierzęta, często podczas zabaw na dywanie wcielacie się w rolę dzikich zwierząt lub dinozaurów 🙂 Dziś poproszę Was, byście przez chwilkę byli malutkim ślimaczkiem 😉
Spacer ślimaków – zabawa ruchowa z elementem czworakowania.
„Ślimaki” na czworakach poruszają się w różnych kierunkach. Na hasło „rozglądamy się” zatrzymują się, przechodzą do leżenia przodem, nogi pozostają na dywanie, unoszą się na dłoniach wyciągając jak najwyżej głowę, spoglądają w różne strony. Na hasło „ślimaki odpoczywają” kładą się na boku i odpoczywają
„Ślimakowe masażyki” – dzieci dobierają się parami lub zapraszamy rodzica, siadamy jedno za drugim. Dziecko siedzące z przodu zamyka oczy, a dziecko siedzące z tyłu otwartymi dłońmi powoli rysuje na plecach partnera marsz dwóch ślimaków , a następnie palcem dużą muszlę ślimaka . Po chwili zamieniają się rolami..
Opowieść ruchowa.
W ten piękny słoneczny dzień wybierzemy się na łąkę. Rozpoczynając wędrówkę zauważamy, że świeci słońce, wieje lekki wiatr a w oddali widać przelatujące bociany. Zatrzymujemy się na chwile i próbujemy chodzić jak bocian. Wyciągamy daleko nogi, dostojnie stawiamy kroki i wysoko unosimy kolana. Po chwili stajemy na jednej nodze, wyciągamy ramiona w bok i wypatrujemy żab. Ponieważ bociek stoi i szuka żab, to my się w te żabki zamienimy i nie damy się złapać bociankowi;) Skaczemy z miejsca na miejsce – prostując nogi z przysiadu do wyskoku w górę, powracamy do przysiadu i tak kilka razy. Nagle naszym oczom ukazują się trzy motylki, każdy piękny i kolorowy. Poruszamy rękami, jak motyle skrzydłami – delikatnie. Spacerujemy dalej i próbujemy naśladować innych mieszkańców łąki. Może spotkamy jakieś owady?
Mam dla Was zadanie:
Masaż relaksacyjny: „Spacer biedronki”
Biedroneczka mała po trawce biegała. – delikatnie poruszamy palcami w różnych kierunkach po plecach,
Nóżkami tupała, – naprzemiennie uderzamy w plecy otwartymi dłońmi,
rączkami machała. – masujemy plecy obiema rękami,
Potem się ślizgała – przesuwamy zewnętrzną stroną dłoni do góry, wewnętrzną w dół,
W kółko się kręciła – rysujemy rękami koła w przeciwnych kierunkach,
i piłką bawiła. – delikatnie uderzamy pięściami,
Gdy deszcz zaczął padać, -stukamy palcami wskazującymi z góry na dół,
pod listkiem się skryła – rysujemy obiema rękami kształt liścia,
i bardzo zmęczona spać się położyła. – przesuwamy złączone dłonie w jedną i w drugą stronę.
Posłuchajcie wiersza:
Władysław Broniewski
– Proszę o zielone! –
zaklekotał bociek
do zielonej żabki,
co siedziała w błocie.
Ale mądra żabka
prędko myk pod wodę:
– Miłe mi bocianie,
moje życie młode.
Rosły w błocie modre
niezapominajki
i boćkowi rzekły:
– Znamy takie bajki!
Chciałbyś żabkę połknąć,
lecz się obejdź smakiem,
żabka gra w zielone
z młodym tatarakiem!
Porozmawiajmy o wierszyku:
O co prosił bociek żabkę?
Co zrobiła żabka?
Co powiedziały niezapominajki?
Jakie znacie rośliny, przedmioty i zwierzęta w kolorze zielonym?
Spróbujcie zagrać z rodzeństwem i rodzicami w zielone, jak w wierszyku.
Grasz w zielone?
Gram!
Masz zielone?
Mam!
Wygrywa ten, kto ma zielony strój lub zielony element na swoim ubraniu.
Powodzenia 😉
Na koniec zaglądamy do swoich książek i wykonujemy zadanie ze strony 54:
https://flipbooki.mac.pl/przedszkole/kolorowy_start_4latek_ksiazka/mobile/index.html#p=56
Karty pracy do wyboru dla Was:
A. Bugajska i K. Ratajczyk