Gr I i II 5.06.2020

      Możliwość komentowania Gr I i II 5.06.2020 została wyłączona

 Witamy Was, kochani w piątek.

Zapraszamy po kolejną porcję propozycji spędzania czasu.

Dziś „Obrazki na pocieszenie smutnego kolegi”:

Czasami miewamy w przedszkolu smutki i smuteczki. Bywa, że jest nam przykro z jakiegoś powodu. Na szczęście szybko mija zły nastrój. Nie mniej jednak, warto sobie przypominać, ile już takich smutków udało nam się przezwyciężyć. Zobaczcie, jacy teraz jesteście dzielni i odważni. Już prawie nic nie jest Was w stanie wystraszyć w przedszkolu i tyle rzeczy już rozumiecie. Przypomnijcie sobie, jak to było, kiedy przyszliście pierwszy raz do przedszkola… Obejrzyjcie, jak wyglądał pierwszy dzień w przedszkolu Kajtusia.

 Słuchanie opowiadania „Lisek zostaje w liskowym przedszkolu.”

Mały Lisek, odkąd się urodził, każdego dnia stawał się coraz większy i mądrzejszy. Każdego dnia towarzyszył swojej mamie, nigdy się z nią nie rozstawał. Lubił też bawić się z innymi małymi liskami, które mieszkały w sąsiednich lisich norach, ale zawsze, sprawdzał, gdzie jest mama. Pewnego dnia lisia mama rzekła:

– Synku kochany, jesteś już taki duży i mądry, że czas, abyś zostawał bez mamy. Będę zostawiała cię w lisiej gromadce. Tam będziesz się bawił i uczył różnych ważnych rzeczy. Gdy skończę swoje zajęcia, przyjdę po ciebie i wrócimy do domu.

Lisek nie wiedział, o czym mówi mama, ale był bardzo ciekawy, co to znaczy, że będzie bawił się i uczył.

Następnego dnia lisia mama przyprowadziła Liska synka do lisiej gromadki – takiego lisiego przedszkola. Było w nim
dużo małych lisków i pani Lisica. Pani Lisica przywitała Liska synka i zaprosiła go do wspólnej zabawy z innymi liskami. Mama przytuliła Liska synka na pożegnanie. Liskowi synkowi mocniej zabiło serduszko. Nie chciał, aby mama wyszła. Mama Liska spojrzała mu oczy i powiedziała:

– Jesteś już duży i mądry. Możesz zostawać bez mamy. Kiedy skończę swoje zajęcia, przyjdę po ciebie i wrócimy do domu.

Lisek synek pokiwał głową. Mama wyszła, a Liskowi synkowi było bardzo smutno, chciało mu się płakać. Bał się zostać bez mamy. Nie wiedział, kiedy po niego wróci. Jedna łezka spadła mu na futerko. Pani Lisica pogłaskała Liska po uszku i powiedziała:

– Pobawisz się troszkę, a wtedy szybko minie czas i mama już będzie po ciebie.

Lisek zaczął bawić się z nowymi kolegami. Bawił się w chowanego, sprawdzał, który kolega lisek ma najdłuższy ogonek, szukał ukrytego kamyczka

Co jakiś czas przypominał sobie o mamie i bardzo za nią tęsknił. Pani Lisica od czasu do czasu głaskała Liska po uszku i wtedy przestawał być smutny.

W pewnej chwili otworzyły się drzwi i Lisek synek zobaczył swoją mamę. Uradowany pobiegł do niej. Mama przytuliła synka, a pani Lisica powiedziała do Lisiej mamy:

– To bardzo dzielny i mądry synek. Czekał cierpliwie na mamę i dlatego wręczę mu dzisiaj odznakę Liska Zucha.

Lisia mama była bardzo dumna ze swojego synka. Jeszcze raz mocno go przytuliła.

A Lisek? Każdego dnia chodził do lisiej gromadki. Był dzielny. Nie płakał, bo zrozumiał, że mama zabierze go do domu, gdy skończy swoje zajęcia.

Rozmowa na temat opowiadania

– Dlaczego Lisek synek nie mógł już tylko zostawać ze swoją mamą?
– Co czuł, gdy zostawał bez mamy?
– Czy tobie, …………………… (imię dziecka), też jest smutno, gdy zostajesz bez rodziców w przedszkolu?

Źródło: https://www.wychowaniewprzedszkolu.com.pl/

Wszystkie dzieci, niezależnie od koloru skóry, chcą się bawić, być bezpieczne i kochane. Jednak są na świecie dzieci, którym brakuje zabawek, są zaniedbane, głodne, smutne. My nie chcemy, aby naszym kolegom działo się coś złego. Postaramy się im pomóc. Wykonajmy obrazek, który pocieszy te dzieci.

Propozycja wydzieranki z kolorowego papieru lub kolorowanki:

A może jeszcze ich przytulimy?

Piłka w akcji! 10 pomysłów na zabawę z piłką

Każde mistrzostwa w piłce nożnej przyczyniają się do tego, że ilość fanów tego sportu wzrasta. Grupę wielbicieli piłki zasilają kolejne pokolenia, a meczami ekscytują się już kilkuletnie dzieci. Fascynacja sportem to piękna pasja pod warunkiem, że nie wiąże się tylko z miłością do sportu… w telewizji! Dzieci uwielbiają zabawy z piłką, a my podpowiadamy jak można tę piłkę wykorzystać w zabawach z dzieckiem w parku czy przed domem.

Okazuje się, że nie trzeba mieć drużyny ani profesjonalnego boiska, by bawić się piłką!

1. Kolanko

Zabawa znana współczesnym rodzicom z dzieciństwa, możliwa nawet w domu. Ćwiczy u dzieci refleks, umiejętność chwytania piłki i rzutów (drogocenne wazony proponujemy na ten czas ewakuować z pokoju). Zasady są proste i polegają na rzucania do siebie piłki. W chwili gdy komuś nie uda się złapać, klęka na kolano, przy drugim upuszczeniu piłki – na drugie, potem opiera łokieć na podłodze itp. Zabawę można dowolnie modyfikować (np. zamiast opierania łokciem może być siad skrzyżny) i dostosowywać trudnością do umiejętności dzieci. Każde złapanie piłki cofa jedno utrudnienie (czyli łapiąc piłkę, wstajemy z kolanka). A po zabawie puchar… lodów lub sałatki owocowej dla zwycięzcy!

2. Zabawa w auta

Ćwiczy umiejętność poruszania się z piłką oraz rozpoznawania sygnalizacji świetlnej. Na wyznaczonym terenie (np. w obrębie kilku drzew czy na połowie boiska) dziecko prowadzi piłkę i stara się na sygnał rodzica wykonywać następujące czynności:
– „HAMULEC” – zatrzymać się z piłkę
– „LUZ” – swobodne prowadzenie piłki
– „GAZ” – prowadzenie piłki w szybkim tempie
– „ŚWIATŁO CZERWONE” – zatrzymać się z piłką
– „ŚWIATŁO ŻÓŁTE” – przygotowanie do prowadzenie piłki (bieg w miejscu przy piłce)
– „ŚWIATŁO ZIELONE” – prowadzenie piłki.

3. Mur chiński

Z gałęzi, sznurka lub kamyków tworzymy prosty tor o szerokości ok. 2 metrów i długości ok. 15 metrów. To „mur chiński”, po którym dziecko powinno prowadzić piłkę tak, aby ta nie wypadła poza ustawioną szerokość. Każda następna próba pokonania muru „powinna” trwać krócej. Gdy rodzic podaje komendę „Chiny”, dziecko zmienia kierunek prowadzenia piłki.

4. Parkowanie auta

Piłka wciela się w rolę auta, które trzeba zaparkować. Poszukiwanie miejsca parkingowego – jak to zwykle bywa – nie jest łatwe. Rodzic podaje charakterystyczne miejsce lub punkt krajobrazu (np. rozłożyste drzewo lub plac zabaw), a dziecko prowadzi piłkę i stara się dotrzeć tam jak najszybciej. „Parkując” dziecko siada na piłce.

5. Trafienie piłką do celu

Wersja tradycyjnej gry w zbijanego to poruszaniu się po określonym (niezbyt dużym) terenie i trafianiu piłką w ruchomy cel (rodzica). Gdy piłka dotknie w opiekuna, ten wchodzi w rolę rzucającego.

6. Piłka=gol!

Wiadomo, że jeśli jest piłka, to przyda się i bramka. Profesjonalna lub wyznaczona drzewami czy wbitymi w ziemię patykami. Zadaniem dziecka jest:
– prowadzenie piłki przez 10 m. po linii prostej w stronę bramki , a potem oddanie strzału i pokonania bramkarza – rodzica,
– przeprowadzenie piłki slalomem wyznaczonym z dostępnych przedmiotów i oddanie strzału do bramki,
– przeprowadzenie piłki przez dwie ustawione poziomo do siebie po skosie małe bramki (ok. 1 m. szerokości), wyznaczone kamieniami lub patykami i dopiero gdy piłka zostanie przeprowadzona przez te przeszkody, dziecko może oddać strzał do bramki bronionej przez opiekuna.

7. Ćwiczymy liczenie

Na trasie po której porusza się dziecko z piłką, tworzą się dziś ogromne korki. Opiekun podaje liczbę kontaktu z piłką, po której dziecko musi się zatrzymać i usiąść na piłce. Na przykład „3” – dziecko może trzy razy poprowadzić piłkę i powinno się zatrzymać.

8. Tor przeszkód

Dziecko prowadzi piłkę po wyznaczonym terenie. Na sygnał rodzica, próbuje wykonać następujące zadania:
– DRZEWO – jak najszybciej zatrzymać piłkę podeszwą, obiec bez piłki wyznaczone drzewo i wrócić do prowadzenia piłki.
– LATARNIA – jak najszybciej obiec wyznaczoną latarnię (kamień lub ławkę) prowadząc piłkę przy nodze.
– TUTAJ JESTEM – jak najszybciej zatrzyma piłkę, obiec powoli poruszającego się rodzica i wrócić do prowadzenia piłki.

9. Przejazd pod mostem

Opiekun i dziecko poruszają się po wyznaczonym terenie. Piłkę prowadzi dziecko, którego zadaniem jest przejście pod mostem, który tworzy rodzic stając w szerokim rozkroku. Dziecko musi przejść pod nogami i dobiec do podanej, obok jednej z nóg rodzica, piłki. Po pokonaniu przeszkody, rodzic ustawia się w dowolnym miejscu i znów tworzy most.

10. Koszykówka naziemna

Pomysł na zabawę także w domu. Do gry potrzebny będzie kosz na zabawki lub wiaderko. Stojąc w wyznaczonym miejscu (nie przekraczając wyznaczonej linii) staramy się na zmianę z dzieckiem trafiać piłką do pojemnika. Doskonale sprawdzą się tutaj również małe piłeczki (jak w basenikach z piłkami) lub nawet zwykłe klocki podzielone na kolory. Rodzic i dziecko oddaje 10 rzutów do pojemnika (każdy ma inny kolor piłeczek), a potem odbywa się komisyjne liczenie ilości trafień danego koloru.

Źródło: https://miastodzieci.pl/czytelnia/pilka-w-akcji-10-pomyslow-na-zabawe-z-pilka/

11.  A teraz zabieramy Was na wycieczkę do gospodarstwa agroturystycznego.

Co to jest agroturystyka dowiecie się z filmu:

12.  Nazwijcie zwierzęta, podzielcie ich nazwy na sylaby i spróbujcie naśladować wydawane przez nie dźwięki:

13. Wysłuchajcie bajki:

https://youtu.be/JEta_IdaPC4

14. Ulepcie z plasteliny własną zagrodę:

Miłego weekendu Wam życzymy 🙂

A. Bugajska, A. Smolarek, K. Ratajczyk